Łatwy przepis na bułeczki serowe od mojej babci. Znikają ze talerza w kilka chwil, lepiej zrób większą porcję
Jeśli wyrabialiśmy ciasto na stolnicy, przekładamy je do dość dużej miski (ciasto będzie rosło), albo ugniatamy w kulę i pozostawiamy w misce w której było wyrabiane. Miskę przykrywamy folią i odstawiamy w ciepłe miejsce na około 30 minut.
Po tym czasie wyrośnięte ciasto ugniatamy, dzielimy (u mnie na około 20 kawałków, w zależności jak duże bułeczki lubimy) i formujemy z nich zgrabne kulki.
Ser kroimy w kostkę (około 2cm). Do każdej przygotowanej bułeczki wkładamy po jednym kawałku sera i ponownie formujemy. * pamiętaj, że farsz zawsze możesz urozmaicić i zastąpić ser: pieczarkami, mięsem mielonym, szpinakiem, lub czymś, na co akurat przyjdzie Ci ochota!
Okrągłe bułeczki przekładamy na blachę wyłożoną papierem do pieczenia, delikatnie przykrywamy ściereczką, bądź folią spożywczą i dajemy im odpocząć około 20 minut. W tym czasie jeszcze podrosną.
W tym momencie warto rozgrzać piekarnik do temperatury 220 stopni, co zaoszczędzi nam czasu później. Na sam koniec w niedużym naczyniu roztrzepujemy wcześniej pozostawione żółtko i ostrożnie smarujemy bułeczki.
Żeby nasze bułeczki były wyjątkowe, posypujemy je ziarnem sezamu lub maku. Nadadzą one dodatkowego smaku naszym wypiekom. Teraz wystarczy już tylko włożyć nasze bułeczki do rozgrzanego piekarnika i piec przez około 15-20 minut, aż nabiorą złocistego koloru.
Comments are closed.